Narzekasz, że niby znasz tyle ludzi, a o żadnym nie wiesz wystarczająco wiele. Ciesz się. Jeślibyś znał wady każdego człowieka nie byłbyś w stanie żyć z żadnym.
Niektórzy mają takie wady, o których sami nie wiedzą.
Pewnie tak (: Chodziło mi o to ze z prawdziwym przyjacielem mogłabyś żyć nawet znając wszystkie wady (: 'nie byłbyś w stanie żyć z żadnym' - o ten kawałek mi głównie chodzi (:
Nie prawda! Bo: "Prawdziwy przyjaciel to ten który wie o tobie wszystko, a mimo to cię kocha" - jakoś to tak leciało. Fajna myśl ale nie do końca się z nią zgadzam (:
Jeżeli chodzi o bliskie osoby, to prędzej czy później i tak wyjdą na wierzch. Ale aby potrafić funkcjonować, musimy przyjąć innych takimi, jacy są, a oni nas. To jest czasem bardzo trudne. Dlatego z niektórymi jesteśmy bliżej, innych trzymamy na dystans.