Menu
Gildia Pióra na Patronite

" Nagle poczułam, że cały świat rośnie. Dźwięki, zapachy, bliskośc ludzi. Jakaś boska dłoń podkręciła głośność. Wiedziałam, że jeśli wyjdę na zewnątrz, zostanę zmiażdżona. Czy to włśnie odczuwa człowiek umierający? Bo on nie ma żadnej nadziei. Natomiast ja, nawet gdyby mnie zamrozili w tym pełnym napięcia momencie i tak wiedziałam,, że to minie i dojdę do siebie. Wypiję szklankę wody, wezmę głęboki wdech, poprzestawiam meble. Są miliony sposobów na to, by wszystko poukładfać i ruszyć dalej. Lecz co można zrobić, gdy zniknęły wszystkie meble, a jedynym towarzyszem w tym ostatnim pokoju są duchy, które wyszły z wnętrza człowieka i żywią się wszystkimi pomyłkami jego życia?"

514 wyświetleń
13 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!