Maximus i Joe stali przy bramie wjazdowej
naokoło zgliszcza pozostawione przez wrogą imperialną armię
ich pozostało dwóch , reszta obrońców już nie żyła
W oddali armia imperialna szykowała się do zajęcia miasta
nagle Joe odezwał się do Maximusa
-Kiepsko to wygląda..stojąc w obliczu zbliżającej się śmierci chciałbym cię o coś zapytać
-pytaj- odpowiedział Maximus obserwując wrogą armie
-Dlaczego nigdy z nią nie porozmawiałeś? jesteś Mistrzem wywiadu z każdym człowiekiem umiesz rozmawiać.
Maximus spojrzał na Joego i odpowiedział
-Ponieważ ona nie była człowiekiem
Joe popatrzył uważnie na Maximusa
-nie była człowiekiem? w takim razie kim ??
-Aniołem- odpowiedział Maximus nastawiając działo na nacierającą piechotę imperium