Nieleczona obsesja prowadzi do spustoszenia umysłu panie wdech. Grasz tę samą melodyjkę. Czy to już obłąkanie ? Nudne. Znajdź pan sobie drzewo i popukaj, może ci ulży.
~dark ameba00 i nic przyszłoś* tu łosiu charytatywnie dukać? he he no właśnie widzę twoją elokwencję spadającej asteroidy która zauważ, jednak popuszcza i to w sposób niekontrolowany. Charytatywnie dukając, troszczysz się o to, co cię gubi. Niestety muszę cię zmartwić, nie uleczę cię gdyż jak mówiłem, nie jestem Matką Teresą. Nadto na twoje rozchwiane ego, nie wynaleźli jeszcze plastra, a tym bardziej oczekiwanych przez ciebie dywanów, które to takie przypadki odsyłają w kosmos. ojakmiprzykro :P cóż począć... itd.