Menu
Gildia Pióra na Patronite

Depresja przypomina wiezienie w którym sami siebie zamknęliśmy i zapomnieliśmy gdzie ukryliśmy klucz od celi... Tak zamartwiamy się tym czemu znaleźliśmy sie za kratami że nie myślimy co się stało z naszym kluczem...potrzebujemy dopiero by ktoś odwiedził nas w tym ponurym miejscu i wniósł trochę świeżego powietrza do naszej cuchnącej celi... dzięki niemu zaczniemy zastanawiać się czy aby na pewno siedzenie w wiezieniu jest jedynym sposobem na życie...a to już pociągnie za sobą lawinę wydarzeń i prędzej czy później odnajdziemy nasz klucz do szczęścia..

3581 wyświetleń
43 teksty
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!