Menu
Gildia Pióra na Patronite

Była z siebie bardzo dumna, bowiem udało się jej zamknąć pewien bardzo męczący rozdział w życiu. Nareszcie potrafiła swobodnie oddychać i w pewien sposób przejęła kontrolę nad swoim życiem. Zawsze obawiała się zakończenia tej historii, bo mimo, iż potrafiła ona zająć wszystkie myśli na 24h, to dawała pewną radość, która znana była tylko jej sercu. Ludzie jak zawsze zawodzą.. doskonale wiedziała, że prędzej czy później, ale na pewno przyjdzie czas kryzysu i niestety się nie myliła. Tak wiele razy próbowała pozbierać się z opresji, zacisnąć zęby i ponownie zaufać. Poświęciła tysiące myśli, próbując zrozumieć ową sytuację. Ktoś, w kim widziała (na swój sposób) przyjaciela, okazał się być zwykłym draniem i totalnym idiotą. Tak, jest idiotą, skończonym dupkiem, lecz ona nie wiedziała dlaczego w niego wciąż wierzyła. Pogodziła się z losem, pomyślała "widocznie tak już musi być, inaczej się nie da", w ogóle nie podejrzewała, że przyjdzie czas, kiedy bez zwątpienia będzie mogła zwyczajnie się odwrócić i w końcu przestać w niego wierzyć. Po tak długim czasie dokonała tego, czego bardzo pragnęła. Przyszedł dzień, na który czekała, w którym potrafiła powiedzieć sobie ''dość''. Jest szczęśliwa, jego widok już na nią nie działa. Teraz potrafi żyć, już bez żadnego ciężaru, bez tej toksycznej znajomości.

1579 wyświetleń
32 teksty
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!