Menu
Gildia Pióra na Patronite

Był człowiek, którego każdy inaczej postrzegał. Jedni widzieli w nim pocieszyciela, anioła stróża, noścę dobrej nowiny oraz ostatniego z zasadami. Inni z kolei widzieli w nim oprawcę, szatana, demona, konserwatystę. A on sam widział siebie jako jednego z wielu, tych którzy mają ambicje. A ja widziałem w nim nadzieję, miłość, dobre obyczaje i lekką złośliwość, jednak po dziś dzień nie wiem dlaczego ci, którym pomagał podcieli mu skrzydła, a wrogowie jego, w geście dobrej woli, dali mu miecz do obrony. Czy tylko ja pragnąłem podać mu rękę? Dziś nie ma wrogów i nie ma przyjaciół, pozostał mu tylko jeden: on sam (i wróg i przyjaciel w jednej osobie).

1542 wyświetlenia
24 teksty
0 obserwujących
  • ICD

    13 October 2013, 13:23

    Super, ale czy konserwatyści widzą szatana?