Menu
Gildia Pióra na Patronite

a gdyby przyszedł wieczorną porą
znajomy brunet niezbyt przystojny
powiedział chodźmy na spacer skoro
masz wolny wieczór i bądź spokojna

ja zaufania twego nie splamię
i chętnie podam swe męskie ramię
pójdziemy krokiem majestatycznym
do knajpki którą widziałaś we śnie

siądziemy w sali naprzeciw siebie
chcę sprawić byś się czuła jak w niebie
wiele od ciebie nie chcę wymagać
możesz mi swoje usteczka podać?

i wtedy w oczach zabłysły płomienie
świeciły niczym gwiazdy na niebie
z oczu zaś wszystko wyczytać można
czyżby ten brunet chciał dać się poznać?

w miłym nastroju płynęły chwile
on obejmował mnie bardzo czule
do uszka szeptał urocze słowa
ach jakaż miła była ta mowa

i pewnie byłby się wnet zaręczył
gdyby go nagle ktoś nie wyręczył
jego komórka się rozdzwoniła
i ze snu tego mnie przebudziła

31 412 wyświetleń
287 tekstów
5 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!