Spróbuj być mną, postaw się w mej jakże udręczonej sytuacji, Księże Bajeczny. Poczuj skruszone serce w piersi, jak tryliard odłamków szkła na skórze! Ależ głupia jestem, tyś tego nie zrozumiesz. Nie czujesz niczego, Twoja osoba skorupą tylko jest. Pusta żeś w środku jest!

Osiągaj cele, nie schodź do piekieł. Oni tylko czekają na twój upadek. A gdy nawet on Ci się zdarzy - wstań z dumą i idź przed siebie. Prosto do niebiańskiego ognia, chwały i zwycięstwa.

Poranna kawka i książeczka. Moja szara codzienność wyglądałaby inaczej gdybyś tu był, gdybyś mnie przytulił, gdybyś mnie pocałował. Niestety. Mogę pomarzyć. Ale gdzieś w głębi duszy, czuję, że kiedyś to nastanie, lecz czy jest to prawdą?