Życie to genetyczna choroba z częstymi powikłaniami...
sprajtka
Autor
8 September 2019, 22:21
Życie jest jak samochód sprowadzony z Niemiec, nigdy nie wiesz o ile masz cofnięty licznik i ile szpachli pod lakierem, aż się rozkraczy
8 September 2019, 14:29
Na szczęście wciąż jeszcze przenoszona drogą płciową, ale to się zmienia, niestety... Pozdrawiam :))
8 September 2019, 12:46
Przekazujemy życie z całym bagażem dawnych pokoleń, wikłamy się , kochamy, nienawidzimy....dzielimy troskami...Na koniec umieramy, by żyć w ciałach naszych genetycznych "krewnych"...
8 September 2019, 12:14
poparłem myśl, gdy zajdzie potrzeba, uzasadnię poparcie
8 September 2019, 11:22
A kto tak twierdzi?
8 September 2019, 11:02
Jot, uwzględniłam Twoją sugestię.Czyli cud może być schorowany Tallea...