Jeśli o mnie chodzi, konta nie usunę. Musieliby mnie administratorzy [których serdecznie pozdrawiam] wywalić, na zbity pysk :) Ale ja grzeczny jestem :) więc to raczej się nie stanie nigdy. Niebawem minie 3 lata odkąd się tu zjawiłem i może te obecne teksty nie są już takie jak te z początku, mimo to za dużo tu tego wszystkiego, bym mógł to wyrwać z siebie... i z rąk Adnachiel'a :) Także jeszcze zdążysz się mną znudzić Iwonko :) Besos :*
Wiesz, czasem jak widze opinia usunięta, konto usunięte jest mi przykro, bo nie zostaje nic, a czasem to był cenny drogowskaz, przytulenie, uśmiech... Żałuje, że ludzie odchodząc zabierają siebie i to co dali w darze, ale w końcu maja prawo do swoich wyborów. Brakuje mi tych których nie ma już... Pozdrawiam. Proszę pozostaw to, co już jest i proszę o więcej :)