Często takie zastanowienie się nad przyczyną ,może zmienić dojrzewający pogląd o 360 stopni, szkoda tylko,ze świat i wszyscy ludzie biegną cały czas do przodu i już po prostu nie mają czasu na takie 'błahostki' jak refleksja nad swoim życiem...
... echhh, temat rzeka... tak dużo możliwych interpretacji i odniesień... nie, nie tych w kwestii sensu, lecz tych w kontekście osobistych przeżyć każdego... pół biedy gdy chodzi o mur który sami zbudowaliśmy... najgorzej gdy kogoś zmuszamy do budowy takiego muru, a później pretensje że bardzo egoistycznie postąpił...