No wiesz co? Zabawy Ci w głowie, a powinna Pani świecić przykładem... Do prawdy nie wiem co jest głupsze. Przywilej oceny myśli, czy sama argumentacja owej oceny. Wybacz cyrk, myśl bardzo mi się podoba, jest ładną interpretacją czegoś banalnego, czegoś tak oczywistego jak jedzenie, jak potrzeba snu, a mimo to nieprzeciętną interpretacją.