ICD nawet plagiatować trzeba potrafić..z sensem. Posłużyłem się tą frazą gdy myślenie wytykano, ty natomiast wciskasz kit w szczelne okna, wymaga to siły albo zaparcia. Zacierasz granice aforyzmu z myślą dość niezdarnie.. zdarza się każdemu ale ja protestuje.. I Co Dalej? Struktury krystaliczne z chemicznego punktu widzenia nie mają 'wad' które im przypisujesz.. Czyżby jedyną osiągalną dla Ciebie godnością było milczenie? Nie bądź narcyz co przygląda się w lustrze wody widząc własne 'krystaliczne odbicie' - akceptuj wady.
Aforyzm już uznałem, zerknę tylko czy mam go w zeszycie :)
Wady, przywary, które posiadają świadomość swego istnienia przez swego zainfekowanego mogą się stać całkiem kontrolowanymi. Świadomość "słabych" stron zaakceptowanych przez siebie daje możliwość ich pokochania...
słuszne pytanie Joasiu ;) taką oto niedawną myśl wstawiłem : wada u kochanej osoby posiada większą wartość niż nie jedna zaleta u wroga ...kochamy Was z wadami ;) Arti ...a co mam napisać ? ;)