... w tym przypadku pedały nie są tylko synonimem przyczyny ruchu roweru... są też synonimem rzeczy niechcianych z którymi musisz się zetknąć siadając na rower... trzeba się potrudzić... zetknąć z rzeczami których normalnie byśmy unikali... życie to taka "górska trasa rowerowa"... raz na "luzie z górki"... to znów trzeba się porządnie "na pedałować" by wyjechać pod górkę...
To musi być górka, pewien spadek, odejście od normalnego stanu rzeczy - drogi prostej, pewna pomoc, ułatwienie. Potem górka się kończy, wkrótce musisz pod nią podjechać, a tu bez pedałów ani rusz... Wysiadka.