Kiedyś umyśliłem sobie coś takiego, że owszem dopadają mnie wielkie i ponadczasowe myśli, ale jak sobie pomyślę, że mógłbym zostać klasykiem...i ta myśl mi się wydaje trochę mądra więc jej nie napisałem nigdzie.
Adamie, ja również :))) Elu, te niełatwe stają w gardle;) Marcinie, warto popić, ale czasem wtedy się tylko bełkocze;) Przypomniał mnie się Grzegorzu Abraham Lincoln: "Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości"...