Z takim rozrzutnikiem tym bardziej nie chcę mieć do czynienia. :p
Skąd możesz to wiedzieć, skoro w twojej obecności nie mam szans na podniecenie? :p Wszelkie dźwięki wydawane wskutek podniecenia są żałosne, więc bardziej pasują do ciebie. Ja się podniecam milcząco. :p
Nie mam chyba żadnych koleżanek wśród Twoich krewnych. :P Nie mówimy o rasie, charakterek masz różowiutki, a jesteś zwyczajnie brudaśna, żadnej bieli nie widać, nawet sokolim okiem. :P:D
Mnie nie znasz, możesz sobie tylko wyobrażać i potem przez pół nocy szukać punktu G. :P To pewnie tak, jak ja, gdybym szukał u Ciebie w brudzie czegoś różowego. :P:D