... użyte słowo "wszechświat" ma tutaj wymiar symboliczny, alegoryczny... chodzi o nieograniczoność tego co "szczera cisza" może zagłuszyć... cokolwiek czytelnik pomyśli, wymyśli nieograniczoną wyobrażnią jest zagłuszane przez "szczerą ciszę"...
to może dorzucę: "Wszyscy byliśmy w błędzie, bo to co nazywamy materią jest energią, której wibracja została spowolniona do poziomu odbieranego przez nasze zmysły"(Albert Einstein) Zatem póki co, autor aforyzmu ma rację...
Nie życzę sobie Twojej obecności pod moimi tekstami, dopóty dopóki nie zechcesz napisać czegoś sensownego i wnoszącego do dyskusji. Wtedy zapraszam. Kretyńskim wpisom dziękuję.