Kilka lat mnie tu nie było...nie mogę odnieść się do tej myśli jeśli dotyczy wierzeń...jednak "diabeł "...samo słowo kojarzy się z przewrotnością...hmm...dlaczego by nie ubrać go w lepki bród...a gdyby przyjrzeć się smole...to w słoneczny dzień ma odcień granatu...słodka ta zmienność

Mistrza mnie? Mam poczucie humoru, to prawda, ale aż taki rozmach krępuje mnie bardzo :P
Ale dzięki za poparcie :))

Miłego dnia Panowie.

Popieram mistrza Adnachiela, dobrze Cię widzieć, Gerardzie. :)

Diabeł jest artystą ciemności, nie niewolnikiem zła, lecz wiernym sługą...

Mroczny temat, lecz bardzo się cieszę, że znów tutaj jesteś, Gerardzie!
Pozdrawiam Cię serdecznie :)