Saute, bywa mało apetyczne...a zgaszone światło jest sprzymierzeńcem, towarzyszem niedoli lub lepszą stroną mocy .
onejka
Autor
24 November 2013, 16:37
Nie zdradzam swoich informatorów. :DPozdrawiam raz szósty. :)
24 November 2013, 15:13
Ooo Agnieszko, fajne masz skojarzenia, miło Cię widzieć , dziękuję i miłego schyłku niedzieli życzę :)
Yestem, ciekawe skąd Ty to wszystko wiesz ;)też pozdrawiam po raz piąty :)
24 November 2013, 00:02
Eee tam, po co takich brzydkich partnerów wybierasz? :PUczucie bez zaufania jest atrapą. Chowamy kompleksy w ciemności ze strachu przed brakiem miłości :)Pozdrawiam. :)
23 November 2013, 14:13
Saute kojarzy mi się kulinarnie Onejko więc aforyzm z kolacją przy świecach ,tak to sobie obmyśliłam ha ha-pozdrawiam serdecznie na sobotę:)
23 November 2013, 11:20
dzięki
23 November 2013, 11:03
trafnie stwierdzone i w ogóle fajnie piszesz