Rozumiem. Są sprawy, które są zrozumiałe i jasne dla nas, niekoniecznie dla innych. Myślę, że również są sytuacje, w których nie można komuś czegoś ofiarować. Chociażby z przyczyn, gdzie nie ma po prostu możliwości. Chociazbym bardzo chciała, kamyczka z księżyca Tobie nie ofiaruje. :-)
... to trochę wcześniej od tego "dać nie może"... i nie wszystkie są takie, że nie chcą dać... a na wszystkie przychodzi czas, że już nic mężczyźnie dać nie może... i nie chodzi o to jedno pewne uczucie, bo tu rzeczywiście nie możliwości lecz chęci są miarą...