Menu
Gildia Pióra na Patronite

Powrót na piedestał zazwyczaj wymaga zepchnięcia kogoś z najwyższego stołka.

15 293 wyświetlenia
150 tekstów
72 obserwujących
  • Bogdan Z

    25 April 2010, 22:40

    było i tak pozostanie ...walka o stołki ...koryto itd. Klasyka Twoich myśli :) (+)

  • Irracja

    16 March 2010, 23:48

    ....są tacy którym to nie przeszkadza... wygrzebią, pod dywanikiem, piwnicę i wytną dziurę w podłodze... dla własnej, tylko li, przyjemności...

  • Vort

    16 March 2010, 23:31

    Ha ha, ja za nisko siedzę, by mnie zrzucać.
    Ciężko jest upaść "z dywaniku na podłogę"...

  • Vort

    16 March 2010, 10:39

    OpenYourEyes: Absolutnie nie.
    Nie stawiam się na piedestale. I nie zależy mi na nim.
    Pozdrawiam wszystkich.

  • OpenYourEyes

    15 March 2010, 23:20

    Jeśli to cena, którą winniśmy zapłacić za Twój powrót - powrót Twojego umysł na ten portal - w imieniu wszystkich powiem: jeśli będzie należyty to przyjmę ten cios z pokorą.

  • Vort

    9 March 2010, 09:23

    Właśnie. Zawsze gdzieś jakiś łokieć idzie w ruch.

  • honey_007

    8 March 2010, 22:30

    Raz my kogoś spychamy, raz ktoś spycha nas...

  • Gimikis

    4 March 2010, 21:23

    no cóż.
    życie.

    duży plus.

  • Nadziana

    4 March 2010, 20:55

    Naturalna kolej rzeczy.

  • 4 March 2010, 20:37

    Nie no, czasem ktoś podał sie do dymisji, umarł lub go odwołano...

    A ponoć najłatwiej spada się z piedestału, na który samemu się weszło...