Jeżeli to ten kierunek...to jest mi bardzo miło... ;) ...a więc co do otulania, to teoretycznie nie wystarczy by rozkwitnąć pod śniegiem...skraplanie odgrywa bardzo dużą rolę...ale cuda się zdarzają... ;)
Hmm... nawodnienie to głębsza znajomość tajników ogrodnictwa, otulanie zaś to domena amatorów takich jak ja, więc przeprosin nie przyjmuję, a chylę czoła przed Twoją znajomością tematu;)