Nigdy, nie chciałem pisać, choć pisałem. Nigdy nie chciałem marzyć, choć marzyłem. Nigdy nie chciałem żyć, choć żyłem. Nigd nie chciałem kochać, choć kochałem. Nigdy nie chciałem zła, a w grzechu byłem urodzony. Więc, proszę, błagam i lamentuję o to, by, to " NIGDY" nie nastąpiło. Bo tak, to bardzo boli.