to prawda, wystarczy chcieć, ale uwierz - znam ludzi nie reformowalnych i ludzi zdominowanych przez kult złośliwości (jak taki w ogóle istnieje:)) - może dla nich tez jest szansa...ale czy chcą ? ..
Wszystko jest procesem. Ze słabeusza można zrobić strongmena i z kupy mięśni- chuderlaka. Tak samo jest z treningiem postaw. Wystarczy tylko jedno. Wystarczy chcieć.
ludzie są bardzo różni, nie krytykuję nikogo, gdyż nie wiadomo czy kiedyś nie będę po drugiej stronie, raz człowiek jest silny, życie zmienia go w słabego...lub odwrotnie...każdy ma swoje miejsce na tej ziemi... ~meedeo nie uważam Cie za słaba kobietę...większość Twoich myśli jest bardzo mocna,krzyczysz słowami? każdy ma siłę w sobie, nieraz może tylko drzemie ona i czeka na odpowiedni czas...
kawa rozbudza szare komórki,:)
myśl dotyczy ludzkości, a nie ludzi na tym portalu - bo Was nie znam....:)
Elza ... pisanie jest formą terapii. "Napisz to czego nie potrafisz powiedzieć, wydobądź to na zewnątrz" - pierwszy krok. "znów widać, że ten portal to ludzie - nie wszyscy - nie generalizuję - nie radzący sobie z własnym życiem, mający tęsknoty, których nie realizują...albo uważają, że nie powinni "bo co ludzie powiedzą"" - i tu znów skrytykowałaś tych, którzy znaleźli taki a nie inny sposób wyrzucenia żalu czy złości. Ba! Niektórzy tu wręcz krzyczą o swoim szczęściu. Swoją drogą wiesz co? Ja właśnie należę do tych słabych - niezaradnych, nie radzących sobie z własnym życiem. I po ich stronie stanę.
nikomu nikt nie zabrania własnej interpretacji ...ale też nikogo nikt niech nie obraża...piszcie co chcecie, przecież po to mamy demokracje - wolność słowa , aby z niej korzystać :) czyż nie? ...dziwnym, że nagle myśl została "myślą dnia" - tzn. , że jednak ktoś zauważył dosłowny jej sens,
znów widać, że ten portal to ludzie - nie wszyscy - nie generalizuję - nie radzący sobie z własnym życiem, mający tęsknoty, których nie realizują...albo uważają, że nie powinni "bo co ludzie powiedzą", a każda napisana tutaj myśl napisana w innej tonacji trafia na mało konstruktywną krytykę, umoralnienie siebie - gdy moralności brak...- mocheralnd? bez obrazy oczywiście :):)
"myśl jest bardziej górnolotna niż tylko kupowanie szmatek, zdobienie się nimi..." - wybacz, że nie jestem górnolotna, a tak bardzo powierzchowna... zatem górnolotnie napiszę, iż cenię autorów pozwalających na dowolną interpretację...nawet jeśli dla kogoś gówno jest tylko gównem a nie zbiorem odpadków i metropolią bakterii ;p