Wyobraźnia to coś żywego, wrażliwego. Wiesz, ja czuję, że wyobraźnię można nawet przeziębić. ;] Czasoprzestrzeń wyobraźni... Hmmm... W każdym czasie nasza wyobraźnia może się zakrzywiać, wiesz, formować, zmieniać, ubierać się w barwy, dźwięki. I właśnie w zależności od miejsca zakrzywiamy wyobraźnię - inaczej odczuwasz jej figle, gdy otacza Się ciemny las, inaczej gdy znajdujesz się wśród słonecznych promieni. Właściwie nie można oddzielić czasu i przestrzeni, bo wyobraźnia łączy w sobie, miesza i doprowadza do uporządkowanego chaosu czas, miejsce, myśli, dźwięki, marzenia. Lepiej? ;]
Rzecz w tym, że jest grupa wartości, które nie mogą być "bardziej" lub "mniej". Nie uznaję czegoś takie go jak "prawdziwa" przyjaźń. Skoro potrzeba tego słowa, by potwierdzić jej wartość, to właściwie wtedy się ją traci. Miłości też nie można stopniować, przecież wymaga ona całego uczucia, a nie jakichś tam posklejanych ze sobą strzępków. Pozdrawiam. ;)