Zgadzam się gdyż dopiero gdy zaczęłam cierpieć dowiedziałam się,że nawet potrafię pisać i wenę mam za każdym razem gdy w moim życiu dzieje się coś przykrego,więc coś w tym jest :)
Zgadzam się. Z powodu cierpienia zaczęłam pisać. Wcześniej nie wiedziałam, że potrafię (poza wypracowaniami). Wolę jednak brak pisania i cierpienia... Chociaż, fajnie jest tworzyć :-)))