Szybko oceniasz. To taki znak rozpoznawczy zgorzkniałych staruszek :) Kto nie był buntownikiem za młodu, ten będzie świnią na starość. Jeśli już coś na mój temat podajesz, to niech to będą fakty. Bufon może być.
Widzisz... tyle nas różni... Ty młody zrzęda a ja stara ale z poczuciem humoru i pełna życia chociaż tak naprawdę mogłabym go mieć po dziurki w nosie:):):) Szczęśliwego Nowego Roku młodzieńcze i zapamiętaj: każdy kolejny rok to i dla Ciebie krok bliżej podobnej starości tyle tylko że do mnie będą mówić proszę pani a na Ciebie stary bufon:) ech -pozdrawiam z uśmiechem:)
Młody scorpionie:):):)Zacznijmy dyskusje jednak dopiero od pouczenia o... zachowaniu wobec Innych tzw dobrych manier. jesteś stara -przekroczenie pewnego wieku nie czyni mnie starą ale dojrzałą. Zwracając się do mnie lub też do kogoś innego w pisemnym przekazie powinieneś uwzględnić szacunek bez względu na wiek( proszę zwrócić uwagę iż ja robię tak za każdym razem:) Teraz odpowiem na Twoje pytanie: Owszem... nigdy nie doszukiwałam się winy w uczuciach które my sami stwarzamy jeśli wiec takowa była winy szukałam we mnie lub w kimś kto mnie ranił.Przyczyna zawsze leży w człowieku w Jego zachowaniach... ps.:A na zdjęciu Słońce to ja wyglądam młodziej -więc jestem usprawiedliwiona:)
Nie scorpionie:) Miłość nie łamie serc... ale ludzie którzy nie doceniają Jej wartości ,nie szanują i prawdopodobnie nie potrafią kochać prawdziwie...:)
Piękna prawda Gerardzie:)Miłość posiada wielką moc dodawania otuchy i wiary, niesie nadzieje ale i potrafi wybaczać.Łatwiej nam gdy nosimy ją w sercach... pozdrawiam serdecznie:)