Wrażliwość kamienia jest mnie nieznana, chociaż często mi służy, to by znaczyło, że "kamień" nie taki zły. Ludzie często narzekają na "kamienie", ale często po nie sięgają, by pokazać, że są bez winy ...iskra gotowa...
Z brylantami jednak warto uważać, węgiel dobrze się pali. ;)
Dorota, znalazłem Twoje skarpetki. To nie było trudne. Musisz je sama odebrać. Wybacz, nie wiem, co Ty spożywasz, ale... nie dało się podejść. :P:P:P PS Pospiesz się, zanim służby je zabezpieczą, jako broń biologiczną. :D
Ale ludzi nie można porównywać z kamieniami, zresztą może i można, jeżeli do tej kategorii należą, są bez uczuć, bez serca, nie w nich litości, miłosierdzia itd... Wykrzesać iskrę mogą kamienie, lecz z takiej iskry nie zapłonie ogień miłości, bo kamienie nie umieja kochac...A Ci, którzy umieją, nie są kamieniami...
Tak mi przyszło jeszcze - taka retrospekcja. Kiedyś gdzieś z nudów zimny on zimna ona, ale dla chwili ognia, w radiowozie...szybki seks...i można było dalej iść do matek zamrażających noworodki, ojców każących swoim córkom ssać ich...Tak. Kamienie rodzą iskry.