li, P.S. napisałaś: nic nowego. Hmm..., tak sobie zajrzałam tu i ówdzie i nie znalazłam zapisu o idiocie, który chciałby ludziom całego siebie rozdać. Cieszy mnie jedno, takich idiotów jest wielu...(z autopsji) Wniosek: samotność nie istnieje! :)
ot, Smocze Podejście... :), ale jak zwykle z tekstem koresponduje. Dzięki. :)
gdy myśl zapisywałam, pomyślałam: człowiecze rozdajesz również...wady. Ale to rozdawanie, to może być również bardzo publiczna spowiedź. Jakże niewielu na nią stać. A jeżeli już ktoś na nią się zdobędzie, to dopiero bogactwo...
Qurcze, dobre. Mam chętnego już na... nerkę i na... a nie powiem, bo się będę bał zasnąć. :P:D Znów smoczysko narobiło bałaganu pod Wielkimi Słowami... ale i tak wiesz, że to z serca. :))