Dorosłość ma jednak swoje plusy. Brak pryszczy, kwaśnego zapachu, zamętu w głowie, niezdecydowania, rozedrgania... etc. W zamian - wiedza, rozwaga, umiejętność podejmowania decyzji... Radzenie sobie z konsekwencjami. Odpowiedzialność zaś nie jest wcale taka straszna, przy odpowiednim, he, he... podejściu. Dorosłym :-) Poza tym, to bogactwo i głębia "smaków"..., umiejętność dostrzegania tego i wynikająca z tego radość... Wolę dorosłość :-)))