Nie znoszę tych |oceanów prawd, ścieżek żyć, błękitów nieba| i innych bzdetów porównawczych, które to rzekomo miały być ciekawe. A w rzeczywistości są "płytkodenne", że tak powiem do wyrzygania. A autorzy tych "błyskotek" są wniebowzięci i myślą, że błyszczą.