Menu
Gildia Pióra na Patronite
Aforyzm Tekst dnia 8 December 2009

Miłość do grobowej deski jest obecnie na wymarciu. Łatwiej oberwać ową deską w głowę.

15 296 wyświetleń
150 tekstów
72 obserwujących
  • Vort

    23 May 2011, 00:35

    "Poetyczna, namiętna miłość jest najpiękniejszym kwiatem naszej miłości, naszego życia; niewielu ludziom dane jest ją przeżyć, a jeśli - to tylko jeden raz." / Antoine de Saint-Exupéry

  • Vort

    22 May 2011, 17:16

    Zatem jeśli może być więcej miłości niż jedna, to już nie to samo. Magia usycha, choć jakby odnawia się. Nie wiem czy bym tak chciał...

  • Vort

    20 May 2011, 19:38

    Życzę, by trwała jak najdłużej...
    Jeśli uczucie odejdzie, jak nazwiesz następne?

  • Navo

    8 December 2009, 18:24

    "Nie trać czasu na krytykowanie innych, ganienie ich dzieł; pracuj nad swoim, poświęcaj mu wszystkie godziny."
    - Emil Cioran

    Do mnie osobiscie myśl trafiła... dla kogoś innego moze nie składna,może nie gramatyczna. Ważne że niesie... przeslanie. A i same wypowiedzi autora odnośnie opinii jakoś pozytywnie mnie nastawily do Jego osoby. Proste, niewyszukane, prawdziwe. Stad moj + ;]

  • LIPAcsm

    8 December 2009, 17:57

    Co do miłości do grobowej deski, trzeba uważać aby nie spróchniała przed jej przybiciem.

    Jeśli chodzi o samego Vort'a to jak dla mnie niezłe indywiduum słowa.

  • Vort

    8 December 2009, 08:55

    Panie Atabas, po pierwsze, ja nie piszę niczego "pod myśl dnia". Szczerze, to nawet zaskoczony jestem, że jakikolwiek z moich "tworów" zasłużył na takie wyróżnienie.

    Po drugie cieszę się z każdej krytyki, która zwykle sprowadza w dół, dzięki temu trzymam się ziemi (i chyba każdy, nie tylko ja).

    I wreszcie na koniec, cóż ja myśli piszę takimi, jakimi mi do głowy przychodzą. Mogę przesadzić z metaforą, podejść zbyt blisko wiersza (tak jak to miało miejsce z "...opuszkami"), spierdzielić stylistykę. Nie ma takiej opcji, żeby się wszystkim spodobało.

    W każdym razie przyjmuję wszystko na klatę.
    I dziękuję za komentarze.

  • 8 December 2009, 00:47

    Czy się ze mną zgodzisz czy nie twoja sprawa.Ta myśl w moim odczuciu nie zasługuje na myśl dnia Panie Vort.

  • anomalia

    8 December 2009, 00:11

    tak to jest Vort (proszę pana!) jak przyzwyczaisz ludzi do geniuszu.
    Dla mnie i tak jesteś Robinem Williamsem słowa.
    (nic nie poradzę, uwielbiam tego faceta!)

  • 7 December 2009, 20:20

    Witam.Chodziło mi po głowie to co napisałeś Vort kilka godzin.Chodziło i nie dawało spokoju stąd moja obecność tutaj.Pierwsze co mi się rzuca w oczy to nieumiejętne zestawienie zdań.Skoro jest obecnie na wymarciu to aż się prosi dodać do drugiego zdania-teraz po łatwiej co zwiąże idealnie rozsupłaną tutaj zależność-coś się kończy kosztem czegoś innego bądź:jeśli jest tak to wynika to z tego,że....Przyznaję,iż opinia Pana Danioła pokrywa się z moją w stu procentach.Jest to jeden z twoich najgorszych płodów jak nie najgorszy.Nie będę się wgłębiał w sens sentencji bo jest widoczny gołym okiem ale takie jej nakreślenie nie odpowiada mi niestety i znowuż każe zadać pytanie.Czy jeśli wielki autor stworzy tandetę to trzeba jej przyklaskiwać z racji osoby czy z racji osądu,że nawet w ziewnięciu geniuszu jest ziewnięcie nie dane zwykłym śmiertelnikom?Pozdrawiam.

  • Vort

    7 December 2009, 18:24

    Cóż panie Danioł, ja ewoluuje w odwrotnym kierunku...
    A właściwie ja w ogóle nie ewoluuje.
    Zmierzam "do grobowej deski" (mimo iż w łeb zostałem zdzielony i zdzieliłem również ową deską), do tego jakąś tam swoją drogą.

    Pozdrawiam.
    PS.Cenię pana komentarze, bez cienia ironii...