Ludzie pojawiają się w naszym życiu na krótką chwilę i tak samo szybko znikają z niego. Po wielu porzuceniach nastaje taki czas, w którym człowiek zaczyna rozumieć, że nie warto się za bardzo angażować w znajomość i przyzwyczajać do drugiego człowieka, skoro i tak nas opuści, a my na końcu zostaniemy całkiem sami.