... każdy medal ma dwie strony, a więc i na egoizm można popatrzeć z innej strony...
... po pierwsze, tak jak z uzależnieniem, np. od alkoholu... przyznanie się do własnego egoizmu, zaakceptowanie go pozwala lepiej nad nim zapanować... możemy wtedy rządzić własnym egoizmem, a nie pozwalać egoizmowi rządzić sobą...
... po drugie... zrozumienie własnego egoizmu pozwala też zrozumieć, że i inni nim się kierują... że ich interesy też są ważne... i dlaczego są ważne... pozwala to łatwiej zrozumieć konieczność altruizmu i empatii...
... i a propos... przeciwieństwem altruizmu nie jest egoizm, lecz samolubstwo...
A, no i zapomniałabym: "Umiejętne dbanie o o siebie i swoje interesy nie raniąc przy tym innych - egoizm świadomy, Zdrowy. Prawidłowy. " Z tym się właśnie zgadzam... Ludzie nie kojarzą ze sobą tych faktów. Pod tym kątem mówiłam, "dużo ludźmi jest egoistami... Tylko tego nie nazywają w taki sposób".