myślę, że to właśnie mówi stary przekaz, że ‘prawdziwy przyjaciel rzuci się za tobą w ogień’, że to metafora którą tak właśnie jak ją przekazałeś należy odczytywać ja jednak osobiście jestem innego zdania gdyby mój przyjaciel chciał umrzeć i miał ku temu prawdziwe powody np.: niezmierzone cierpienie fizyczne, bądź psychiczne i nie byłoby odwrotu, pomógłbym mu umrzeć, jeśli byłaby to jego wola
oczywiście nigdy nie stanąłem przed takim faktem, ale tak uważam, choć nie wiem czy bym się ostatecznie odważył