Ilekroć mam świadomość tego, że potrafię objąć rozumem otaczającą rzeczywistość - czuję bezpieczeństwo, choć zapewne i tak jest ono nieprawdziwe. Chętnie zamieniłbym to na niewiedzę i szczęście, kiedy zdaję sobie sprawę, że jest mi źle z całą tą wiedzą.