Dodaj odpowiedź 7 January 2013, 20:21
0 Nie neguje tego...
Problem tkwi w tym, że ci trudni aby coś zrozumieć potrzebują mostu łączącą przepaść niezrozumienia własnych błędówOdpowiedź 7 January 2013, 20:17
0 nie napisałem, że takich skreślam
zawsze podaję rękę, jak widzę, że jest jakakolwiek szansa na poprawę
nie ma ludzi, którzy nie chcieliby być, kochaniOdpowiedź 7 January 2013, 20:11
0 Nie skreślam człowieka tylko dlatego, że upadł pod ciężarem własnego sumienia.
Ważne by chciał się podnieść by żyć...Odpowiedź 7 January 2013, 20:06
0 Joanno, pięknie by było, gdyby na tę refleksję, ci trudni się zdobyli
żyjmy tak, by sumienie ciężarem nie byłomiłego wieczoru
Odpowiedź 7 January 2013, 19:59
0 Na wsparcie czasem też trzeba sobie zasłużyć ;)
A tak poważnie to zostaje nam solo w dźwiganiu ciężkiego sumienia - bo przecież gdyby wiecznie ktoś pomagał nam dźwigać nasze ciężary nie byłyby one tak przytłaczające a co za tym idzie nie skłaniały by nas do własnej refleksji...
Odpowiedź 7 January 2013, 19:48
0 wsparcie, zawsze miło widziane
ale wybielacz, w niektórych przypadkach, nie pomoże ;)Odpowiedź