Wypowiadasz się pod moim wpisem, przykro mi, ale nie będę wychodził z własnego domu, wolę wyprosić z niego gościa, logiczne prawda?

Chodziło o odpowiedź uczuciem na nasze uczucie i nie ma z tym nic wspólnego ich źródło. Błagam, rozumiejmy co do siebie piszemy albo skończmy tą dyskusję.

Nie w tym kontekście

Uczucia nie zawsze są obustronne, a takie umierają. Zniszczone i podeptane, też umierają. Miłość nie jest wieczna, jeśli nie znajduje się na nią wzajemnej odpowiedzi. No i jest tam liczba mnoga :)

"zostaną na ziemi tylko kamienie"