Menu
Gildia Pióra na Patronite

czasami dobro rodzi się ze zła, tak jak i zło z … dobrobytu

17 379 wyświetleń
216 tekstów
210 obserwujących
  • bolik

    5 August 2010, 21:24

    Bo zło wzięło swój początek w dobru. Wszystko od Niego wyszło, choć nie On był sprawcą zła, to był sprawcą dobra, które zło ostatecznie zrodziło.
    Jakby pomyśleć, to Belzebub Lucek był Aniołem, dobrym w armii Boga, jednak pod wpływem grzechu pychy, zazdrości i chciwości, gdy chciał się wywyższyć i być ponad, nawet miłością jaką Bóg obdarzył ludzi został strącony z drabiny życia, bo tam gdzie był Bóg było życie, a gdzie Boga nie było, zaczęło się egzystowanie w miernej postaci.

    Ale czy zło miałoby się wziąć z dobrobytu? Hmm... niekoniecznie to jest miernikiem zła, w tej kwestii jestem na nie.

  • darial2

    5 May 2010, 19:59

    Interesujące:)

  • PerfectStranger

    5 May 2010, 19:33

    Świetne!

  • cherryy

    5 May 2010, 15:57

    To prawda.

  • Sierjoża

    5 May 2010, 15:20

    Czasem mimo woli a niekiedy następuje "cudowna przemiana" złoczyńcy w kapelana;-)...Wyprowadziłeś tę myśl po mistrzowsku Bogdanie...Aż miło czytać i snuć refleksje. Dobrze że wróciłeś..Pozdrawiam!

  • Ata.

    5 May 2010, 13:57

    Dokładnie!

  • Żelek

    5 May 2010, 00:08

    Panie Bogdanie, myśl ta zasługuje na szczególne uznanie :) Pozdrawiam.

  • Bogdan Z

    5 May 2010, 00:06

    już zmykam :) dobrej nocy i snów takich ....że ach ... ;)

  • Bogdan Z

    5 May 2010, 00:03

    miło mi Bożenko :) i ja pozdrawiam szalenie gorąco :)