Dzięki Bogu, że ktoś w końcu cokolwiek kwestionuje. Jestem na tej stronie od niedawna i zauważyłam, że tu wszyscy są wobec siebie taaacy pochlebni...;) Słodko, że aż zęby bolą. Tak więc dziękuje za oceny i komentarze; zarówno te pozytywne jak i negatywne. A interpretację pozostawiam Wam:)
w pierwszej chodzi o kontrast - najlepiej widać jak głęboka jest ciemność, gdy porównać ją można ze światłem, które jest obok
a druga ma wymowę bardziej psychologiczną - wydaje mi się, że często poddajemy się, mimo iż jesteśmy o krok od "zwycięstwa", szczególnie jeśli nie widać choćby promyka światła