.... jest jeszcze dla mnie nadzieja...

Czasem coś co z pozoru jest nieistotne przybiera rangę siły napędowej...;) oj tak:D życie zaskakuje...

Damianie, świetne spostrzeżenie!

Pozdrawiam ;)

Dziękuję Wam, Moi Drodzy :)
Życzę ciepłego wieczoru! :)

Fantastyczne, zaskoczyło mnie to spostrzeżenie :)

No właśnie, właśnie..
Nie żyjmy pozorami, bo wiele możemy stracić.

Jak zwykle uczysz, Damianie :)
Pozdrawiam :)

Ewuś, dokładnie tak...
Dziękuję, pozdrawiam cieplutko i życzę przede wszystkim ciepłej, magicznej nocki :))

Kurka masz rację.Nigdy nie wiadomo ,co nas napędzi do dzialania.Może to przysłowiowe "piąte koło",okazać się jedynym ratunkiem w ruchomych piaskach życia

Madziu, oby tylko ta ręka się pojawiła... dziękuję Ci :)

Marysiu, oby takich jak najwięcej :)

Olu, cieszę się :)

Dorotko, to świetnie, że dodałem nadziei, cieszę się :)

Dziękuję, miłej nocy!

Hm w sumie to dales mi troche nadzieji bo ostatnio sie czuje wlasnie jak piate kolo u wozu :p