Nie chodziło mi o wszystkich ludzi.. Chciałem pokazać, że żeby nazywać się człowiekiem trzeba zachowywać się jak człowiek, a nie wszyscy to robią.. z biegiem lat ludzie stają się coraz "gorsi".. Weźmy chociażby Haiti - ludzie umierają z braku lekarstw, z pragnienia, a Ci co nazywają siebie "ludźmi" zamiast pomagać to grabią i gwałcą.. Bardziej bałbym się człowieka, który został obdarowany darem zwanym "uczucia" i niepotrafiącym go wykorzystać, niż potwora, zjawy czy ducha.. a nazywam się Mateusz ;)
Mefju przedstawia tutaj jakby dwie strony. Ta dobra- czyli ona sama. Druga to zlo- inni ludzie, ale niekoniecznie wszyscy, bo przeciez sa tacy jak ona- dobzi i tacy jak ja- zli... to ostatnie to zart ;] wiec nie zgadzam sie z tym ze zrownala nas z ziemia. Sa wspaniali ludzie, ale niestety sa tez ci zli...