Jak to mi kiedyś powiedziano? Miej odwagę podnieść rękawicę, ale miej większą odwagą odmówić pojedynku. Czyli ten pojedynek i tak Ty wygrałeś. Do następnego, albo lepiej- do żadnego następnego pojedynku...
najprawdopodobniej ‘stworzyłem’ więcej niż ty, chłopcze z mieczykiem jednak nie sądzę by to co robie było sztuką określam to mianem ‘quasiartu’ i robię to by wypluć z siebie siebie
jeśli cię to interesuje jestem ukryty, search me on the google
nie rzucaj rękawicą na lewo i prawo bo gest straci na znaczeniu