Bezradną jest mnogość, gdy jedność rozdarta.
Azja
Autor
30 January 2010, 03:07
Zależy jak na to spojrzeć.W mnogości siła, gdy jedność rozdarta.
Mnogość jako "wiele jednostek", a jedność jako "zbiór mnogości" albo "pojedyncza jednostka"..
hmm.. muszę się zastanowić, bo z pewnością ciekawa myśl.
29 January 2010, 22:03
... tak to odebrałem... mnogość i jedność więzi z kimś...
29 January 2010, 21:52
miałam na myśli wewnętrzne rozdarcie siebie
...
ale cieszę się, że można zinterpretowac myśl w inny sposób
29 January 2010, 20:19
... nawet najsilniejszą więź czy grupę można rozbić od środka... nadwątlone więzi osłabiają... brakuje ochronnej "skorupy jedności"... można niszczyć element po elemencie... w ten sposób nawet najsilniejszego wykończy słaby...