Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ateista nie boi się śmierci, bo nie wierzy, że po niej istnieje inna sfera. Wierzący boi się, bo nie jest pewny czy trafi tam gdzie by chciał.

3759 wyświetleń
91 tekstów
0 obserwujących
  • Mateusz Piecki Schizoidalny

    19 May 2016, 11:59

    Niby kto żałuje, ten może iść do nieba, tak? Elżbieta Batory, Wład Palownik, Adolf Hitler, Francisco Pizzarro, oni również?

  • Mateusz Piecki Schizoidalny

    19 May 2016, 11:55

    Dlaczego tak może rzec tylko ateista? Nie znam osobiście wierzącego, który nie bałby się śmierci, ponieważ konfesjonał wywiera w jego sercu poczucie winy i karze prosić o chleb dla niego. Nie jest więc pewny, czy jest wystarczająco czysty i oczyszczony z grzechów( a mogą być one różne, np morderstwa, pedofilia itp.) , nie ma pewności czy znajdzie się w piekle czy niebie. Ateista nie boryka się z takimi problemami, nie zależnie od tego co ma za uszami, czy był dobrym człowiekiem czy złym, nie boi się o swoją przyszłość, bo wie, że jej nie ma. Taka prawda. Nie znaczy więc to, że ateista może sobie pozwolić na zło , jeśli nie wierzy. Absolutnie nie. Prowadzą go uczucia i dobre serce. Jeśli posiada je, nie będzie czynić niezgodnie z moralnością. Przypomnę jeszcze, że ateista jak i. Katolik. Jest taki, który jest dobry, jest też taki, który jest zły.

  • Emilia Szumiło

    19 May 2016, 11:24

    powtórzę za przedmówcą, że to bzdura. Tak może napisać tylko ateista.

  • 18 May 2016, 22:27

    Bzdura.