A ja mam nadzieję, że nie masz racji. Nie znam historii ludzi, którzy pisali książki, które lubię. Mam jednak nadzieję, że nie było zasady samotny czy nie. Zresztą też nie bardzo mnie to interesuje. Czy od tego zależy twórczość autora? Nie wydaje mi się.
Mówi się, że to jacy jesteśmy zależy od ludzi z jakimi jesteśmy. Chyba więc tylko w samotności jesteśmy naprawdę sobą, co jest dość smutne. Pozdrawiam :]
Nie przepowiadam ;p Po prostu wiedziałem, że ta myśl na to zasługuje, dlatego zaproponowałem ją na forum. Choć nie jest pewne, czy to dzięki temu jest myślą dnia ;]