coraz więcej mam
srebrnej przędzy włosów
i już inne widać gwiazdy
na drodze w dal nieznaną
a kiedyś za światło przewodnie
księżyca zbroję
wraz ze słońcem mi dano
lecz obcy wydaje się świat
bo i cóż mi po nim
skoro dni
ani tych co wraz z nimi minęli
wrócić nie można