W obecnym stanie są dla mnie przekleństwem. I chyba dlatego myśl przykuła moją uwagę. Ale w każdym bądź razie moim zdaniem jest to jedna z lepszych myśli jakie czytałem ostatnio.
pewnie mało ale po latach te złe stają się dobre, nie wiem jak to się dzieje :D niechciane trzeba ukryć, nie kasować...może po latach zechcesz je odkurzyć? może będą wyglądać przyjaźniej?