Chodź, bądźmy szczęśliwsi od mrówek,
całujmy swoje czułki przez słoneczne okulary.
Nie szczędźmy sobie miłych słówek,
bo tak nam dobrze, do pary.
Idź, mrówki patrzą na nas szyderczo.
Przez ciemne okulary widzę kontrast.
Oszczędzam słowa, brzmią awanturniczo.
Bo tak nam dobrze, bez nas.